Umywalka nablatowa – prosty sposób, który odmieni Twoją łazienkę!

Strefa umywalkowa to miejsce, z którego w łazience korzystamy najczęściej. Przestrzeń, w której myjemy zęby i ręce (a to w obecnej sytuacji dla każdego powinno być już nawykiem), wykonujemy zabiegi pielęgnacyjne na twarz, makijaż lub nienaganną fryzurę. To właśnie w tym miejscu szykujemy się do wyjścia z domu. Warto zatem wykorzystać strefę umywalkową i stworzyć efektowną przestrzeń, w której te proste czynności staną się przyjemnym rytuałami, które nastroją nas pozytywną energią i pozwolą nam uśmiechnąć się do sąsiadów mijanych na klatce, współpracowników w biurze itd.

Umywalka nablatowa – mała, efektowna zmiana

Generalny remont łazienki nie wchodzi w grę, ale marzy Ci się efektowna zmiana? Wraz z Sylwią Kowalczyk, projektantką i założycielką Pracowni Architektury Silvia Art mamy dla Ciebie kilka podpowiedzi.

Pierwszą zmianą, której możesz dokonać to umywalka nablatowa, która zastąpi tę tradycyjną. Modele stawiane na blat wysuwają tę strefę na pierwszy plan i dodają mu odrobinę nienachlanej elegancji. Martwisz się, że twoja łazienka jest zbyt mała na takie rozwiązanie? Otóż w ofercie marki Invena znajdziesz subtelne modele takie jak Westa, która wymaga blatu o szerokości jedynie 35 cm. W łazience o małym metrażu doskonale sprawdzi się także nablatowa umywalka z półką na baterię np. umywalka Neri lub Nyks marki Invena. Pozwoli nam zachować poprzednią armaturę, a do tego zyskamy miejsce na niezbędne kosmetyki.

Wymiana samej umywalki odmieni wnętrze, a przysłowiowy efekt wow uzyskamy niemal natychmiast.

Nowoczesna bateria umywalkowa

Wybór umywalki nablatowej z półką na baterię rozwiązuje nam problem dopasowania armatury. Jest to o tyle ważne, że dzięki temu unikamy nadmiernego rozchlapywania wody. Możemy zatem zostawić dotychczasowy kran albo wzmocnić jeszcze wspomniany efekt wow decydując się na nową baterię umywalkową. Kolor czarnego matu, geometryczna, ale nadal subtelna forma, nowoczesny design, najnowsze serie Neri i Paros marki Invena dodadzą każdej strefie umywalkowej wyrazistego charakteru. Czerń będzie doskonale kontrastować z bielą ceramiki i całkowicie odmieni wnętrze.

Umywalka nabatowa i czarna, nowoczesna bateria sprawią, że ta strefa łazienki wysunie się na pierwszy plan. Domownicy i goście z zachwytem powiedzą: „lubię być tu”.

Strefa umywalkowa – strefą komfortu

Czerń i biel to ponadczasowy kontrast, który jednak przydałoby się nieco ocieplić. W końcu ma to być miejsce dla nas. Takie, które otuli przyjemnym ciepłem i pozwoli dobrze przygotować się na wyzwania dnia codziennego.

Co sprawi, że ulubione połączenie Coco Chanel stanie się jeszcze bardziej przytulne? - Żywe kwiaty, soczysta zieleń pobudzi nasze zmysły. Natomiast akcesoria z naturalnego drewna i świece o delikatnym zapachu ocieplą wnętrze – tłumaczy Sylwia Kowalczyk, Silvia Art.

-Pamiętajmy, że otoczenie bardzo wpływa na nasze samopoczucie. Kilka detali i pewna prostota wykonywania czynności będzie na nas pozytywnie oddziaływać – dodaje projektantka.

Warto zatem pamiętać o odpowiedniej głębokości blatu lub szafki, na której będzie stała umywalka. Chodzi tu przede wszystkim o odpowiednią odległość od lustra. Wykonując nienaganny makijaż, czy trymując brodę musimy dobrze widzieć swoje odbicie. Kluczowe tutaj będzie także dobre oświetlenie. Kiedy decydujemy się na większą umywalkę, warto rozważyć dodatkowe małe, podświetlane lusterko na wysięgniku. To rozwiązanie z pewnością ułatwi wykonanie wszelkich zabiegów pielęgnacyjnych.

 

Efektowna i wygodna strefa umywalkowa stanie się przyjemnym miejscem do codziennej pielęgnacji. Drobny remodeling sprawi, że stanie się ona wizytówką łazienki, a Ty z zachwytem powiesz: lubię tu być!

Wizualizacja: Sylwia Kowalczyk, Silvia Art


Mogą Cie też zainteresować